piątek, 29 grudnia 2017

Jamnik i tatranská zima

Jako że nasz Jamnik-Podróżnik ostatnio nie może podejmować dalekich wypraw, postanowiliśmy przypomnieć sobie bardzo udaną wycieczkę z lutego 2017. Najpierw jamnik wpadł do znanej i lubianej Tatrzańskiej Jaworzyny, a potem udał się na trasę Štrbské pleso - Popradské pleso. Zimą ta trasa jest jeszcze atrakcyjniejsza niż latem i bez problemu pokonują ją dzielne jamniki. Wychodzi się czerwonym szlakiem ze Štrbskiego plesa, następnie w warunkach zimowych należy iść szlakiem zielonym aż do schroniska nad Popradskim plesem. Pokonywany dystans (w obie strony) to około 11 km, suma zejść i podejść wynosi ok. 450 m. Po drodze można napotkać interesujące łasicowate stworzenia, które jamnik bacznie obserwował oraz wilczura schroniskowego. Co istotne, do schroniska nad Popradskim plesem może wchodzić nie tylko wilczur-gospodarz, ale również inne pieski.

czwartek, 7 września 2017

Na tatrzańskich szlakach

Zamiast coraz bardziej zatłoczonych dolinek w okolicach Starego Smokowca i Tatrzańskiej Łomnicy, jamnik tradycyjnie wybrał się w swoje ulubione doliny tatrzańskie: Javorovą Dolinę i Zadne Medodoly, oczywiście na Słowacji. Słowacy zezwalają na wstęp do Parku Narodowego pieskom na smyczy (i teoretycznie w kagańcu :) ). Doliny prowadzą ku przełęczom: Javorova na Sedielko (2372 m), a Zadne Medodoly na Kopske Sedlo (1749 m). Jamnik tak daleko nie doszedł, ale w niższych partiach korzystał z uroków górskich potoków i z faktu, że szlaki te na długim dystansie nie są zbyt kamieniste i nieprzesadnie trudne do pokonania dla jamniczych łapek. Wejście na oba szlaki znajduje się w Javorinie - miejscowości położonej tuż za granicą z Polską (3 km od Łysej Polany, ale wygodniejszy jest dojazd przez Jurgów i Podspady).

środa, 10 maja 2017

Psie panowanie na zamku w Nowym Wiśniczu

Na majówkowy wypad dobrym pomysłem okazał się zestaw Nowy Wiśnicz + Lipnica Murowana. Obie miejscowości znajdują się 8 kilometrów od siebie, około 65-70 km od Krakowa w kierunku wschodnim.